wtorek, 19 stycznia 2010

Wystające stringi #88

Dzisiejszy dzień stał pod znakiem zapytania, otóż popularny portal z filmikami - YouTube rzecz jasna - szwankował dzisiaj niemiłosiernie. Kiedy myślałem, że moja dobra passa zostanie przerwana z odsieczą przyszło mi Google. Tak więc dzisiaj przyjemność z innej strony - dosłownie i w przenośni:



Jednak udało mi się znaleźć alternatywę, co prawda nie powala na kolana ale pokazuje coś czego jeszcze nie było. Tym razem całość zrobiona z wielką premedytacją ale chyba liczy się efekt końcowy. Jak dla mnie jednak troszkę przesadzono z efektami i jest to zbyt wyolbrzymione. Takie subtelne filmiki z przypadku, trafiają do mnie znacznie bardziej.

Co zaś się tyczy samego filmiku to muszę przyznać, że ktoś kto wybierał panienki stanął na wysokości zadania. Może mają przesadnie wyciągnięte stringi ale co by nie mówić, to na ich tyłeczki nie idzie narzekać. Ciekawe ile Polek zgodziło by się wziąć udział w tego typu internetowym przedsięwzięciu. Oczekujcie raportu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz