piątek, 8 stycznia 2010

Wystające stringi #77

To już trzeci miesiąc jak piszę te notki, których nikt nie czyta. Przez ten czas wydarzyło się tyle rzeczy a ja dalej trwam na posterunku. Aż chce się zapytać dokąd to wszystko zmierza - dzisiaj wieczorem zmierzamy do sypialni, konkretnie do nocnej szafki:



Nie jest to nic nadzwyczajnego, jednak na docenienie należy niespotykany dotąd na moich filmikach krój stringów. To dopiero są prawdziwe sznurki i to z dziurą. Nie wiem co przyświecało projektantom podczas ich tworzenia, natomiast jestem niemal pewien że w trakcie pracy musieli coś przypalać.

Jak widać nawet dom może być dobrym miejsce na nauki sztuki filmowania, wszak dobrze nakręcić wystające stringi to też jest sztuka. Chociaż ubrać je tak, żeby zawsze wystawały to też nie lada wyczyn. Tak więc należy zgłosić tę parę do jakiejś nagrody, tę przyznawaną przez publiczność mają na bank.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz