środa, 13 stycznia 2010

Wystające stringi #82

I tak oto nastał kolejny dzień, jak każdy wpis tak samo i ten zacznie się od nudnego wprowadzenia. Zostanie pewnie przewinięty ale i tak zamierzam zdradzić coś o dzisiejszym filmiku. Zapewniam, że odnajdziecie w nim wiele magii a nawet dopadnie was tak zwane Deja Vu:



Jednak oglądam za mało filmów i seriali, bo zupełnie nie kojarzę z czego to może być scena. Ale tak to jest jak nie zna się żadnych aktorek ani innych ludzi z wielkiego świata. Może pokuszę się o jakiś cykl dotyczący wystających stringów w serialach i filmach. Pewnie nie raz miała miejsce taka sytuacja - więc w internecie musi tego być mnóstwo.

Dzisiaj bez rewelacji ale może mam takie wrażenie, dlatego że kobieta, której dotyczy ten filmik nie jest moim ideałem piękności. Zresztą wygląda troszkę tak, jakby stringi były dla niej czymś strasznie męczącym. Ogólnie to mi się wyjątkowo nie podobało ale co zrobić - film to film i jest na nim to co być powinno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz