piątek, 25 grudnia 2009

Wystające stringi #63

Wreszcie znalazłem coś ze śniegiem, jednak jest tego tak niewiele że postanowiłem zostawić to na jutro. Będzie to taki prezent z okazji ostatniego dnia świąt. Może chociaż to poprawi wam humor w te jakże smutne i dobijające dni. Dzisiaj pewna kobieta, która się złamała...



Zupełnie nie wiem co to jest, bardziej to przypomina jaką imprezę dla gwiazd porno biznesu, bo na normalną dyskotekę to nie wygląda. Chociaż jedyny plus jest taki że nie ma ścisku na parkiecie i można dowolnie się powygłupiać. Jednak trzeba uważać bo można się złamać jak koleżanka z filmiku.

O ile chłopakowi musiało być całkiem przyjemnie to nie jest w stanie pojąć jaką przyjemność na z tego dziewczyna. Widać jej całe stringi, facet niemal ją tam rozbiera na parkiecie a ona dalej robi te swoje skłony. Być może to jakiś nowy taniec, widzę coś takiego pierwszy raz, może i u nas pojawi się kiedyś taka moda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz