sobota, 25 września 2010

Wystające stringi #337

Uwaga! Jutro na waszych mailach pojawią się pierwsze materiały wysłane za pośrednictwem blogowego NEWSLETTERA - mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu. Nie wiem czy da radę odtworzyć później te wszystkie rzeczy, więc jak ktoś się jeszcze nie zapisał to ma szansę to zrobić. Tymczasem przejdźmy do naszego dzisiejszego nagrania:



Jak wiadomo ruch to zdrowie, po takich filmach zaczynam w to wierzyć. Gdybym tylko i ja miał tyle szczęście... Dlaczego nigdy mi nie może zdarzyć się taka sytuacja, nawet w autobusie siadają obok mnie tylko jakieś babcie. Nie wiem już w jakim kraju żyję ale zaczynam mieć go dość - chciałbym zażyć nieco wolności i skosztować takich widoczków.

Dzisiejszy filmik pokazuje nam zalety jeżdżenia na rowerze. Otóż mamy tutaj kobietę, która jedzie sobie środkiem jakiejś ulicy. Chyba nie zdaje sobie z tego sprawy ale z jej spodni przez cały czas wystają czerwone stringi. Widok jest niesamowity i dziwię się kierowcom, że nie spowodowali żadnego wypadku. Ech gdybym ja tam był...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz