niedziela, 6 czerwca 2010

Wystające stringi #226

Coraz częściej łapie się na tym, że zapomniałem tu dodać wpisu - przypominam sobie o tym w ostatniej chwili co nie jest najlepszym rozwiązaniem. Mam natomiast nadzieję, że filmy nie są takie straszne i daje się je oglądać. Ale jeżeli chodzi o rzeczy straszne to tym razem coś takiego będzie miało miejsce - to nie jest film dla ludzi o słabych nerwach:




Dobra, może nie ma tu nic takiego mrożącego krew w żyłach, nawet sam pomysł wydaję się być dość oklepanym. Tylko po co ludzie kręcą takie filmiki, gdyby jeszcze były w nich jakieś zabawne elementy - tego się już chyba nigdy nie dowiem. W naszym kraju nie ma takich produkcji albo ja na nie nie trafiam z czego w sumie jestem zadowolony.

Co zaś do samego filmu to wart uwagi jest tylko jeden moment - dokładnie scena, w której chłopak dopada jedną z dziewczyn a ta upadając pokazuje nam swoje jasne stringi. W zasadzie to tyle co można powiedzieć o tym filmie, potem już nic się nie dzieję. Dobrze że chociaż ta jedna scena im się udała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz