sobota, 27 lutego 2010

Wystające stringi #127

Miałem już kłaść się spać, kiedy przypomniałem sobie, że wypadałoby podejść do komputera i napisać te kilka słów. Być może nikt tego nie czyta ale dzisiaj będzie o chodzeniu po domu. Bo domowe zacisze wyzwala w nas poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu robimy rzeczy, które w innych warunkach pozostawałyby tylko marzeniami do spełnienia:



Może dla was to jest normalny widoczek bo macie wyluzowane dziewczyny czy też żony. Jednak dla przeciętnego zjadacze chleba jest to niczym jakieś cudowne zjawisko. Aż strach pomyśleć co by były, gdyby takie spodnie zaczęli sprzedawać u nas. Myślę, że przy dzisiejszej młodzieży dość szybko by się przyjęły.

Ale o czym mowa - wystarczy popatrzeć, te białe spodenki wyglądają tak, jakby miały dekolt. Do tego dziewczyna chyba lubi kusić skoro pod obcisłe białe porteczki założyła żywo czerwone stringi. Jednak nie trzeba się wpatrywać aby zobaczyć czy coś nie prześwituje, ten krój ma tę zaletę, że odsłania sporą część majteczek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz