wtorek, 23 lutego 2010

Wystające stringi #123

Przychodzi czasem taki dzień, kiedy to człowiekowi nic się nie chce. Dzisiaj to ja najchętniej niczego bym tu nie pisać, bo nieźle się rozwaliłem. Jednak mimo przeciwności losu trzeba iść dalej i nie poddawać się przy pierwszym niepowodzeniu. Dzięki temu jesteśmy radośniejsi i aż chcemy skakać z radości:



Wiem, że film nie należy do najdłuższych jednak co by nie mówić sama dziewczyna jest na tyle urodziwa, że i te kilka chwil wystarczy aby nacieszyć oczy. Bo czy można przejść obojętnie obok tak rozradowanej kobiety, która nie dość że jest beztroska jak dziewczynka to nie przejmuje się byle głupotami.

Taką głupotą jest kawałek białego materiału, który podczas podskoków wydostał się z jej spodni. Nie ma tego dużo ale nawet po tym fragmencie majteczek łatwo sobie wyobrazić jak skąpe stringi musi ona mieć na tyłku. Do tego ta radość i uśmiech, które aż krzyczą, że widoczne majtki to nic wielkiego. Marzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz