środa, 3 lutego 2010

Wystające stringi #103

Zaczynamy od samego rana, bo nie ma na co czekać. Samo w życiu nic się nie zrobi więc bierzmy sprawy we własne ręce. Tylko nie traktujcie tego zbyt dosłownie, żeby nie było że namawiam was do grzech. Tym razem zobaczymy urywek pochodzący najprawdopodobniej z jakiegoś serialu - nic wielkiego ale może się podobać:



Co tu dużo pisać, można to uznać za zwykłe niedopatrzenie na planie serialu. Pewnie jak połapali się o tym, to zapytali aktorki czy chce dubla a ta odmówiła. Taki jest mój optymistyczny scenariusz, który jednocześnie potwierdziłby przypuszczenie że kobietom nie przeszkadzają zbytnio wystające stringi.

Jednak znów ten czerwony kolor - on nie daje człowiekowi spokoju. Chyba żaden zdrowy facet nie potrafi nie zwrócić uwagi na czerwoną bieliznę u młodej kobiety. Tym bardziej kiedy jest ona tak delikatnie i subtelnie widoczna. Cóż na dzisiaj to tylko i zapraszam jutro, jak widać nie mam stałej pory publikacji więc po prostu zaglądajcie tu czasem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz