poniedziałek, 24 maja 2010

Wystające stringi #213

Prawie zapomniałem o dzisiejszym wpisie, musiałem włączyć komputer aby to nadrobić. Sam nie wiem co by się stało gdyby przestał prowadzić tego bloga. Poświęciłem mu już tyle czasu że niemal czuje się tak, jakbyśmy byli rodziną. Jeżeli już mowa o rodzinie to w niej mogą dziać się naprawdę dziwne i zwariowane rzeczy:



Wszak to rodzina, więc tutaj można pozwolić sobie na więcej. Jednak taka produkcja wymaga całkiem dużego poczucia humor albo jak kto woli, muszą się ludzie lubić i rozumieć. Nie bardzo wiem czy owa ciocia jest w ogóle świadoma tego co się dzieję ale wolę wyjść z założenia, że całość powstała za jej zgodą.

O czym w ogóle mowa? Ano o tym, że ktoś postanowił uwiecznić własną ciocię na nagraniu, niby nic w tym szczególnego. Okazuje się jednak że chodzi raczej o czarne stringi, które wystają jej ze spodni. Całkiem śmiesznym elementem tego wszystkiego jest widoczna metka od majtek, która radośnie się tam majta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz